Jim Cramer ma dosadne ostrzeżenie dla Circle w sprawie BlackRock
Circle Internet Group (NYSE: CRCL) osiągnęła w piątek rekordowy poziom 259 USD, wzrastając o ponad 23% w ciągu jednego dnia po tym, jak ustawa GENIUS – kluczowa ustawa regulująca stablecoiny – została zatwierdzona przez obie izby Kongresu.
Wzrost ten umacnia pozycję Circle jako wczesnego zwycięzcy fali polityki kryptograficznej w Waszyngtonie. Ale nie wszyscy kibicują.
Jim Cramer, gospodarz CNBC, miał charakterystyczne dla siebie dosadne spojrzenie na nagły wzrost popularności Circle. W poście na X zakwestionował, czy propozycja wartości emitenta stablecoinów nadal ma sens teraz, gdy drzwi regulacyjne są otwarte dla nowych podmiotów.
"Próbuję zrozumieć znaczenie Circle Internet Group teraz, gdy każdy może ustanowić stablecoin" – napisał Cramer. "Moja organizacja charytatywna jest właścicielem BlackRock. Larry Fink wierzy w kryptowaluty – dlaczego największe repozytorium aktywów nie miałoby go stworzyć, abyśmy mogli bezproblemowo wchodzić i wychodzić z resztą naszych aktywów?"
Próbuję zrozumieć znaczenie Circle Internet Group teraz, gdy każdy może ustanowić stabilną monetę. Moja organizacja charytatywna jest właścicielem Blackrock. Larry Fink wierzy w kryptowaluty, dlaczego największe repozytorium aktywów nie miałoby go stworzyć, abyśmy mogli bezproblemowo wchodzić i wychodzić z resztą...
— Jim Cramer (@jimcramer) 18 lipca 2025 r.
Dołącz do dyskusji z CryptoWendyO przy okrągłym stole tutaj.
USDT prowadzi z kapitalizacją rynkową w wysokości 113,5 miliarda dolarów, dominując w globalnym wolumenie. USDC, emitowany przez Circle, posiada 32,4 miliarda dolarów i jest faworyzowany przez amerykańskie instytucje po ustawie GENIUS.
Podczas gdy USDT rozwija się dzięki zasięgowi i płynności, USDC wygrywa dzięki zgodności i przejrzystości.
Larry Fink, dyrektor generalny BlackRock, coraz głośniej mówi o swojej wierze w kryptowaluty, tokenizację i aktywa cyfrowe. BlackRock ma już relacje z Circle i uruchomił własny tokenizowany fundusz, BUIDL, na Ethereum. To sprawia, że pytanie jest jeszcze bardziej istotne – co powstrzymuje ich przed uruchomieniem własnego stablecoina w następnej kolejności?
Cramer nie myli się, kwestionując przyszłą przewagę Circle. Z jednej strony Fidelity jest już na zaawansowanym etapie opracowywania stablecoina. Według raportu Financial Times z marca 2025 r., Fidelity pracuje nad tokenem zaprojektowanym do działania jako "cyfrowa gotówka" i wspierania tokenizowanego funduszu Skarbu Państwa USA – oferując klientom łatwiejszy sposób wchodzenia i wychodzenia z tradycyjnych aktywów za pomocą blockchain.
Z drugiej strony, chociaż BlackRock formalnie nie ogłosił żadnych planów dotyczących stablecoinów, stał się wiodącą siłą w tokenizacji aktywów — a obecnie zarządza tokenizowanym funduszem skarbowym (BUIDL) o wartości 2,8 miliarda dolarów. Szturchnięcie Cramera sugeruje, że to tylko kwestia czasu, zanim BlackRock wejdzie do gry o stablecoiny.